Обзор opera gx: тесты, фишки, стоит ли использовать этот браузер в 2022-м

Warto wiedzieć

W podstawkowym modelu Mezza, oraz podłogowym Grand Mezza, zastosowano ten sam głośnik stożkowy, pełniący określoną rolę w zależności od konstrukcji w jakiej pracuje. W przypadku modelu Mezza ten niewielki głośnik z membraną wykonaną z nasączanej celulozy pełni rolę przetwornika elektroakustycznego odtwarzającego zarówno pasmo basu i tonów średnich. Natomiast w znacznie większym, okazałym trójdrożnym modelu Grand Mezza, ten sam głośnik odtwarza już tony średnie. Tego typu rozwiązanie jest często wykorzystywane przez wielu producentów w obszarze jednej serii ponieważ niesie ze sobą wiele korzyści, a jedną z nich, jest oczywiście obniżenie kosztów produkcji, ponieważ jeden model głośnika może być stosowany w przeróżnych zestawieniach.

Ale jeszcze większą korzyścią jest fakt związany bezpośrednio ze stylem brzmienia prezentowanym przez kolumny należące do jednej konkretnej serii. Dzięki wykorzystaniu głośnika o tej samej konstrukcji w rożnych modelach kolumn producent zachowuje określony styl dźwięku, określany też często firmowym brzmieniem, będącym swego rodzaju elementem nad którym pracuje się latami i co cenią fani poszczególnych marek. Dzięki użyciu tego samego głośnika, ale już w innej roli w zależności od modelu kolumn pochodzących z serii Classica Line, udało się wypracować określony styl brzmienia, który jest charakterystyczny dla małej kolumny podstawkowej Mezza, aby potem rozwinąć go o znacznie większą brzmieniową skalę oraz masywniejszy bas, występujący w kolumnach Grand Mezza.

Niezwykle muzykalne

Grand Mezza mają swój charakter, a ich brzmienie mógłbym rozpoznać nawet podczas ślepych odsłuchów, bo trudno ich dźwięk pomylić z jakimkolwiek innym. Te kolumny nie czarują od pierwszych chwil odsłuchu, unikają tanich sztuczek mających zwrócić na siebie uwagę potencjalnego klienta. Innymi słowy, ich brzmienie nie wciągnie nas od razu, ale na pewno zatrzyma na długie godziny. Odpowiada za to kilka aspektów, a niewątpliwie jednym z nich jest fenomenalna plastyka dźwięku i ponadprzeciętna muzykalność. Grand Mezza mimo rozbudowanej trójdrożnej konstrukcji zachowują się tak, jak wysokiej klasy monitory. Prezentują zwarty i spójny dźwięk o dosyć bezpośrednio realizowanej stereofonii. Źródła pozorne rozmieszczone są na scenie precyzyjnie, ale ich sposób skupienia od razu skojarzył mi się właśnie z takim bezpośrednim monitorowym graniem, w którym ważniejsze od przestrzenności dźwięku jest właściwe położenia konkretnych instrumentów i nieznaczne podkreślenie pierwszego planu.

Te włoskie podłogówki bardzo ładnie pokazują to, co dzieje się w pierwszej linii i tym samym faworyzują nieco źródła pozorne znajdujące się bliżej słuchacza, potęgując wrażenie obcowania z muzykami, jak podczas koncertów. Dzięki takiemu sposobowi prezentacji, zyskują na tym przede wszystkim wokale, ponieważ to właśnie ich brzmienie jest wyniesione na piedestał i to właśnie muzyka wokalna mocno brzmi świetnie za pośrednictwem tych kolumn. Odpowiada za to nie tylko specyfika budowania obrazu stereo, ale również świetna plastyka dźwięku, zwłaszcza w zakresie średnich i wysokich tonów. To właśnie te zakresy są ze sobą wyśmienicie zespolone, co sprawia, że zwłaszcza żeńskie wokale wypadają za ich pośrednictwem wyjątkowo dobrze, wręcz promieniście, ale jednocześnie bardzo synergicznie. Mogłem tego doświadczyć, gdy sięgnąłem po albumy takich artystek, jak Kari Bremnes czy Diamandy Galas.

Średnie tony zaliczam do najmocniejszych stron testowanych kolumn, ponieważ to w tym zakresie Grand Mezza są w stanie przekazać mnóstwo informacji, ale w takiej specyficznej otoczce okraszonej nasyconym w alikwoty, plastycznym barwnym przekazem. Ale nie tylko wokale brzmią dobrze za pośrednictwem Grand Mezza, bo równie efektownie odtwarzane były wszelakie instrumenty dęte i smyczkowe – a przede wszystkim muzyka klasyczna, bazująca na sporej ilości tego typu instrumentarium. Szczególności imponująco zabrzmiała «Siódma Symfonia» Beethovena.

Bas w wykonaniu Grand Mezza okazał się być taki, jakiego można oczekiwać po dwóch niewielkich stożkach niskotonowych. Wprawdzie dość szczupły, ale na tyle ładnie dociążony i nisko schodzący, że godny jest konstrukcji podłogowych. Sprawia, że muzyka klasyczna za pośrednictwem tych kolumn brzmi bardzo dobrze.

Miłośnicy potężnego basu, generującego subsoniczne podmuchy mogą być jednak nieco zawiedzeni niskimi tonami odtwarzanymi przez te smukłe podłogowe kolumny. W przypadku tym konkretnym nacisk położono bowiem nie na ilość basu, a na jego jakość. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że niewielkie woofery pochodzące od Seasa można było zestroić pod kątem bardziej masywnego basu lub zastosować kilka tricków zwiększających jego masę — na przykład przenieść tunel rezonansowy układu bas-refleks na tylną ściankę. Ale najwyraźniej konstruktorom tych kolumn zależało na maksymalnym zwiększeniu ilości informacji w basie, niż na jego ilości i to im się w pełni udało.

Kolumny Grand Mezza mogę śmiało zaliczyć do jednych z najlepszych pod względem równowagi tonalnej w swojej grupie cenowej. Ich brzmienie jest bardzo dobrze zbalansowane od samego dołu do samej góry, za wyjątkiem wyższego basu. Jednak subtelne podbicie w zakresie wyższego basu pomaga w muzyce akustycznej, która dzięki temu zabiegowi, nabiera jeszcze większego wyrazu.

Рейтинг
( Пока оценок нет )
Editor
Editor/ автор статьи

Давно интересуюсь темой. Мне нравится писать о том, в чём разбираюсь.

Понравилась статья? Поделиться с друзьями:
The voice for you
Добавить комментарий

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: